Dzień dziś wstał pochmurny, ale ciepły i duszny. Idzie na deszcz. Czy wytrzyma? Dobrze by było, bowiem na dziś zaplanowane są perełki w plenerze. Pierwsza z nich jest świątynia Fushimi Inari, położona na obrzeżach Kioto, w dzielnicy Fushimi na zboczach góry Inari. Według Tripadvisora jest najczęściej odwiedzanym miejscem w Kioto. Jest jedną z najważniejszych świątyń sintoistycznych. Została założona w 711 roku i dedykowana jest bogini ryżu, a ponieważ ryż w czasach szogunów stanowił również rodzaj podatku, modli się tutaj o dobry zysk, sukces w interesach.
Brama wejściowa do kompleksu świątynnego
Wojownicy-strażnicy w bramie wejściowej
Boczna świątynka, w której modli się o pomyślność egzaminów i składanie własnoręcznie wykonywanych origami
Główna świątynia
To co przyciąga turystów do tej świątyni najbardziej, to 4-kilometrowa ścieżka prowadząca na szczyt Inari, wzdłuż której posadowiono mniejsze lub większe pomarańczowe tori, ofiarowane przez wiernych przez wieki. Wysokość tori zależała od majętności ofiarodawcy. Ścieżkę z tori wykorzystano tutaj w epizodzie filmu "Wyznania Gejszy", który mieliśmy okazję zobaczyć kilka dni temu podczas podróży w autobusie. My przeszliśmy fragment ścieżki.
Innym charakterystycznym elementem kompleksu świątynnego są posążki lisów, z najczęściej trzymanym przez nie kluczem w pysku. Lisy od dawna były uważane za pośredników między bóstwami a ziemią. Klucze w pyskach symbolizują straż nad silosami ryżowymi.
Oczywistym pamiątkami kupowanymi tutaj są miniaturki tori
Na miniaturkach tori wypisuje się życzenia według życzenia
oraz wszystko co z lisami związane: figurki, obrazki czy ciasteczka w formie głowy lisa.
Toriowy zawrót głowy!
OdpowiedzUsuń